Otyłość (łac. obesitas) – choroba przewlekła o złożonej etiologii, którą definiuje się jako nieprawidłowe lub nadmierne nagromadzenie tłuszczu, które stanowi zagrożenie dla zdrowia. Światowa Organizacja Zdrowia definiuje otyłość jako posiadanie wskaźnika BMI powyżej 30, z zastrzeżeniem, że może nie być to właściwa miara dla niektórych osób (zwłaszcza sportowców). Natomiast o nadwadze mówimy wówczas, gdy wynik przekracza 25,0.
Aby obliczyć BMI (z ang. Body Mass Index) wystarczy wykonać zadanie matematyczne, dzieląc masę ciała w kilogramach przez wzrost w metrach podniesiony do kwadratu.
Za otyłość uważa się stan, w którym tkanka tłuszczowa stanowi więcej niż 25% całkowitej masy ciała u mężczyzn oraz 30% u kobiet.
Dlaczego warto zadbać o linię?
1. Mniejsze ryzyko przedwczesnej śmierci,
2. Lepsza kondycja zdrowotna,
3. Wyższa samoocena.
Korzyści wydają się oczywiste, jednak co czwarty Polak jest otyły, a ponad połowa ma nadwagę. Według badań z 2016 roku Polacy są już w pierwszej piątce najbardziej otyłych narodów w Europie. Już co piąte dziecko w Polsce ma problem z nadmierną masą ciała. Statystyki biją na alarm i trzeba za wszelką cenę odwrócić niekorzystny trend. Zbędne kilogramy nie tylko wpływają na nasze samopoczucie i relacje z innymi ludźmi. Często wyznaczają granice zawodowej i towarzyskiej aktywności. Przede wszystkim jednak niekorzystnie rzutują na zdrowie.
Z niewielką nadwagą można spróbować poradzić sobie na własną rękę. Większa dyscyplina dotycząca jedzenia – mniejsze, a częstsze i urozmaicone posiłki, wyeliminowanie słodyczy i białego pieczywa, zastąpienie słodkich napojów gazowanych wodą, dużo warzyw – powinna stopniowo przynieść pożądane efekty. Zwłaszcza jeśli połączymy ją z aktywnością fizyczną, spacerami, ruchem. W każdym innym przypadku warto zasięgnąć porady lekarza, dietetyka, a niekiedy również psychologa.
Za dużo soli, mięsa, cukru
Błędy żywieniowe najczęściej popełniane przez Polaków to zbyt duże spożycie soli, zbyt duża konsumpcja mięsa czerwonego i przetworów mięsnych, nadmierna konsumpcja cukru i słodyczy, częste spożywanie napojów słodzonych, za małe spożycie produktów zbożowych z pełnego przemiału, zbyt małe spożycie warzyw i owoców, małe spożycie nasion roślin strączkowych, za małe spożycie ryb, małe spożycie chudych produktów mlecznych i jego przetworów bez dodatku cukrów, a także niewystarczające spożycie orzechów.
Warzywa i owoce to podstawa
Tymczasem zgodnie z zaleceniami z 2020 roku, w diecie Polaków powinny dominować warzywa i owoce – powinny stanowić połowę tego co jemy. Badania wykazują, że duże spożycie warzyw i owoców znacząco zmniejsza ryzyko zachorowania na nowotwory złośliwe i choroby sercowo-naczyniowe (nadciśnienie tętnicze, udary mózgu, zawały serca), a także wiele innych przewlekłych chorób m.in. cukrzycę i otyłość. Minimum to 400g warzyw i owoców dziennie, ale im więcej tym lepiej, z zachowaniem proporcji więcej warzyw niż owoców.
Instytut Żywności i Żywienia oferuje bezpłatny dostęp do konsultacji dietetycznych za pośrednictwem Internetu.
W pierwszym w Polsce Centrum Dietetycznym Online każda osoba dorosła będzie mogła odbyć profesjonalną konsultację dietetyczną z wykwalifikowanym dietetykiem z Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej IŻŻ.
https://ncez.pzh.gov.pl/dla-mediow/dietetyk-dla-kazdego-pacjenta
Źródło:
1. https://pl.wikipedia.org/wiki/Oty%C5%82o%C5%9B%C4%87
2. https://ncez.pzh.gov.pl/dla-mediow/24-pazdziernika-swiatowy-dzien-walki-z-otyloscia/